Pociąg widmo.

Tym razem o bardzo niepozornym obiekcie, wręcz ledwo dostrzegalnym. 
Po przeprowadzce na osiedle Koziny skorzystałam z okazji i bliżej przyjrzałam się okolicy. W pierwszej kolejności odwiedziłam stary cmentarz przy ul. Ogrodowej (to temat na osobny post), później zauważyłam budynek z czerwonej cegły u zbiegu ul. Cmentarnej i ul.św. Jerzego.




 Budynek ten wyglądem przypominał mi obiekty kolejowe, zaś z uwagi na surowiec i sposób wykończenia elewacji - pobliskie osiedle robotnicze zbudowane przez I.K.Poznańskiego. 
Ponad wejściem widoczny jest wskaźnik poziomu wody - znaczy że w wieży ponad wejściem była domowa wieża ciśnień.
 Ale co istotne: budynek frontem nie został skierowany ku ul. św. Jerzego. Dlaczego?
Budynek - moim zdaniem - powiązany był nierozerwalnie z tym, czego dziś tu najmniej... z bocznicą kolejową fabryki I.K.Poznańskiego.


Jak rozległy był zasięg tej bocznicy można zobaczyć na reprintach map imperium I.K.Poznańskiego w obecnym Muzeum Fabryki (na terenie dzisiejszej Manufaktury) bądź na zdjęciach lotniczych wykonanych w czasie okupacji hitlerowskiej.
Wprawne oko wypatrzy cienką linię prowadzącą do fabryki I.K.Poznańskiego, wzdłuż magazynów przy ul. Cmentarnej aż do regularnej linii (z którą połączenie mogła mieć w pobliżu skrzyżowania ul.Srebrzyńskiej i al. Włókniarzy) zwłaszcza na tym zdjęciu.
Dziś w terenie pozostał dawny układ magazynów i ramp (dopasowanych kształtem do łuku bocznicy), resztki nasypu kolejowego oraz właśnie te ostatnie tory widoczne na opisywanym skrzyżowaniu. Tylko niedbalstwo (zalanie asfaltem i położenie torów linii tramwajowej) uratowało ten mały kawałek torów z dawnej wielkiej bocznicy.


 oba zdjęcia: Łódź, 2012. Canon eos 50e, Kodak 200, skan z negatywu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz