Ot, co! Ot, foto!
Istota rzeczy sprowadza się do tego, co zostało przed chwilą pokazane, jednocześnie zaś pozostało to poza głównym nurtem fotografii (często dziś błędnie utożsamianej tylko z fotografią cyfrową).
Garść spostrzeżeń utrwalonych na materiale światłoczułym. Na przekór przemijaniu.
Interesuje mnie odszukiwanie i pokazywanie niezwykłych historii, ludzi czy obiektów w "zwykłej" rzeczywistości. Jednak bieganie z aparatem to nie tylko rejestracja obecnego stanu rzeczy. Często to także odkrycie i zrozumienie tego, co było tu wcześniej, a pozostawiło tylko drobny materialny ślad. "Odkurzenie" tych śladów pozostałych po ludziach, którzy już odeszli pozwala nam wspomnieć ich losy, utrwalić pamięć o nich i ich dokonaniach.
Julia Bajkerska
julia.bajkerska[a]gmail.com
No, nareszcie się zaczęło !
OdpowiedzUsuńI dobrze! Tak 3-maj ;-)