Zagadka muru z czerwonego kamienia.



Canon Eos, Fuji Neopan 400, Ultrafin Plus 1+6,  8'40'',  20C


Wielokrotnie mijałam ten mur i wzbudzał moją ciekawość: co na ul. Cmentarnej (jednak bocznej i słabo zabudowanej ulicy) robi taki "bogaty" mur? Jaką ma historię? Jest wysoki, dostojny, z czerwonego kamienia, z kutymi żeliwnymi kratami i taką bramą. Za takim murem mogłaby się kryć pokaźna rezydencja, a tymczasem (obecnie) jest tam skład opału i złomu oraz budynki warsztatowe.

Temat drążyłam długo: zaczęłam od przejrzenia zdjęć lotniczych z 1942r., bo myślałam, że rezydencja tu była, ale ją zburzono.  Jednak zdjęcia ukazały teren przy ul. Cmentarnej jako w dużej części niezabudowany, z niskimi budynkami gospodarczymi w granicy działki.

A więc co tutaj było, co uzasadniałoby kamienno-żeliwny mur?



Wtedy w ręce wpadł mi  reprint planu Łodzi z ok. 1900 roku (z opisem Ryszarda Bonisławskiego) i niespodziewanie poddał mi podpowiedź. Na tym planie zaznaczono, że na rogu Cmentarnej i Mielczarskiej był zakład kamieniarski Antoniego Urbanowskiego (ul. Cmentarna nr 7). Wskazówka cenna, ale przecież potrzebowałam informacji o ul. Cmentarnej nr 12. 

Zatem poszukiwania trwały dalej. 
Dowiedziałam się o dorobku Antoniego Urbanowskiego (ur. 1853 w Bolesławcu koło Wielunia, zm. 1908 w Łodzi), którego zakład kamieniarski działał w Łodzi od 1874r.: że wykonał między innymi pomnik nagrobny Ludwika Geyera, pomnik doktora Karola Jonschera, mauzoleum Juliusza Kunitzera i mauzoleum Heinzlów, Samuela Reksa na części ewangelickiej, pomnik rodziny Rassalskich, Andrzeja Rosickiego, Józefa Texla, Julii Balle na części katolickiej. Również na cmentarzu żydowskim przy. ul. Brackiej do dzisiaj można podziwiać pomniki nagrobne z zakładu Urbanowskiego.
Firma Antoniego Urbanowskiego, która była jedną z największych w Królestwie  Polskim, nadto wykonała kamienne filary, podstawowe elementy Bazyliki archikatedralnej św. Stanisława Kostki oraz elementy kamieniarskie kościoła pw. Podwyższenia Świętego Krzyża na rogu Tuwima i Sienkiewicza. Współpracował z artystami rzeźbiarzami Wacławem Konopką i Anastazym Leplą.
 Antoni Urbanowski wpierał finansowo wiele stowarzyszeń między innymi Towarzystwo Śpiewacze Lutnia, Polskie Towarzystwo Teatralne i Łódzkie Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności.

Następnie przeczytałam, że zakład po Antonim przejął Jego syn - Józef Urbanowski (zm. 1952 w Łodzi) i prowadził go aż do 1938 roku. 

Canon Eos, Fuji Neopan 400, Ultrafin Plus 1+6,  8'40'',  20C



Powyżej przykład pomnika nagrobnego - zlokalizowanego na Starym Cmentarzu przy ul.Ogrodowej w Łodzi - wykonanego w zakładzie Urbanowskiego w 1937 r.


Później odnalazłam ważne źródło informacji: historyczne książki adresowe (w Bibliotece Cyfrowej utworzonej przez Wojewódzką Bibliotekę Publicznej w Łodzi). 
Książka z 1898 r. objęła kamieniarza Urbanowskiego ( a więc Antoniego) z ul. Cmentarnej 7, który również miał działkę przy ul. Cmentarnej 8. Możliwe więc, że Antoni Urbanowski po jednej stronie ulicy mieszkał wraz z rodziną, a po drugiej prowadził zakład.
Z kolei książka z lat 1937 - 1939r. już podawała, że Józef Urbanowski prowadził swój zakład kamieniarski włnie przy ul Cmentarnej 12.
W tym momencie nastąpiło rozwiązanie zagadki muru z czerwonego piaskowca, który - jak się okazało - okalał działkę należącą do jednego z najlepszych kamieniarzy w Łodzi.




Poniżej współczesny widok na willę rodziny Urbanowskich  (na rogu Cmentarnej i Mielczarskiego), 
w głębi po lewej mur, brama i warsztat pod adresem Cmentarna 12.
Willę wzniesiono po 1902 roku na miejscu dawnych warsztatów, zaś główny ciężar produkcji zlokalizowano na posesji przy Cmentarnej 12 (za: Księga Fabryk Łodzi, Jacek Kusiński, Ryszard Bonisławski, Maciej Janik, str. 28). Z powołanej publikacji można też wyczytać, że Urbanowscy posiadali własną kopalnię piaskowca czerwonego "Wąchock".
 
Canon Eos, Fuji Neopan 400, Ultrafin Plus 1+6,  8'40'',  20C







Antoni i Józef Urbanowscy - twórcy okazałych pomników i mauzoleów - spoczywają na Cmentarzy Starym (w części katolickiej, pod murem stanowiącym granicę z cmentarzem prawosławnym) w skromnym nagrobku wzniesionym w latach 50. XX wieku. W 2011 roku ogłoszono konkurs na projekt pomnika dla kamieniarzy Urbanowskich. Niestety nie wiem jak się zakończył ten konkurs, jednak dziś (listopad 2012r.) nadal Antoniego i Józefa Urbanowskich upamiętnia ten sam niepozorny pomnik, widoczny poniżej. 

 Canon Eos, Fuji Neopan 400, Ultrafin Plus 1+6,  8'40'',  20C





W niedzielę 16 września 2012r. w sali lustrzanej Pałacu Poznańskich odbyło się spotkanie poświęcone historii łódzkiej rodziny Antoniego i Józefa Urbanowskich. Jej dzieje przedstawiła  Halina Urbanowska, żona Wojciecha, który jest prawnukiem Antoniego. Wspominała ona, że przy rodzinnej willi, która znajdowała się przy ulicy Cmentarnej, znalazła się fontanna, która została zaprojektowana przez znakomitego rzeźbiarza Wacława Konopkę, a wykonana w zakładzie „A. Urbanowski”.
Obecnie fontanna zdobi ogród pałacu Izraela Poznańskiego. 







Canon Eos 50e, Kodak Color 200

******

W dniach 29 kwietnia 2013r., 26 maja 2013r. i 16 czerwca 2013 r. w siedzibie Muzeum Miasta Łodzi (Pałac Poznańskich) zorganizowano spotkania poświęcone twórczości Antoniego i Józefa Urbanowskich (tutaj ulotka). W spotkaniach również uczestniczyli wnuk Józefa - Wojciech wraz z żoną Haliną.

Korzystając z tej okazji mogłam pogłębić swoją wiedzę o dziejach zakładu Urbanowskich.
Powołując się zaś na słowa prof.K.Stefańskiego (UŁ)
pt. "A.Urbanowski - dzieła i twórcy" mogę tutaj przytoczyć kolejne fakty.


Antoni Urbanowski kształcił się w Warszawie u Martiniego w prywatnej szkole dla sztukatorów. Wyczuł rozwój Łodzi i dostrzegł zapotrzebowanie na tutejszym rynku na produkcję pomników nagrobnych. Zaczynał od zera, lecz
na przełomie XIX i XX wieku stworzył największy zakład kamieniarski w Królestwie Polskim, prześcigając nawet warszawskich kamieniarzy. 
 Pomniki stworzone w latach 70. i 80. XIX wieku nawiązują do neorenesansu
i neogotyku.

 
Canon Eos50e, Kodak Color 200.
Najstarszy znany nagrobek wykonany przez A.Urbanowskiego
(Emilie Henselman, zm. 1878r.)




Józef Urbanowski zakład przejął po śmierci ojca w 1908 roku już jako artysta wykształcony poza granicami kraju. Pod jego kierownictwem nastąpił największy rozwój artystyczny firmy, zaś w dwudziestoleciu międzywojennym zakład stał się najnowocześniejszy.

 
Canon Eos50e, Kodak Color 200.

Przyczyną upadku przedsiębiorstwa w 1938r. był między innymi kryzys
i konieczność poszukiwania tanich budulców.
Józef Urbanowski - czując się artystą - odmawiał jednak stosowania taniego lastriko, co na pewno nie przysparzało mu nowych klientów.

Smutna ironia losu sprawiła, iż prochy Urbanowskich jednak spoczywają pod płytą nagrobną wykonaną z lastriko. 
Konkurs na nowy pomnik, o którym pisałam wcześniej, nie dał oczekiwanego rezultatu (zgłoszono tylko jeden projekt, który nie zyskał aprobaty komisji).
Obecnie rodzina zbiera fundusze na realizację nowego pomnika.

W dniu 9 listopada 2013 roku planowane jest otwarcie wystawy poświęconej m.in. twórczości Antoniego i Józefa Urbanowskich
(wg informacji pozyskanych z Muzeum Miasta Łodzi).








źródła: 

wykład prof.K.Stefańskiego (UŁ) : "Zakład A.Urbanowski - dzieła i twórcy"

http://www.tvp.pl/lodz/aktualnosci/kulturalne/do-lodzi-z-paryza-przyjechala-halina-urbanowska/8534184
 


4 komentarze:

  1. Witam serdecznie.
    Podziwiam za dociekliwość i wytrwałość. Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam. Monik@

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu mieścił się największy zakład kamieniarski w Łodzi, znany w Europie.. Rodzina Urbańskich, Urbanowskich..? nie pamiętam dokładnie nazwiska.. ale w XIX w. wytwarzali przepiękne rzeczy z kamienia dla najbogatszych łódzkich przemysłowców min. Poznańskiego.. Pozdrawiam. MR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to tutaj Antoni i Józef Urbanowscy mieli swój zakład, który działał aż do 1938 r. - właśnie temu tematowi poświęcony jest ten post. Warto też dodać, iż obecnie w Muzeum Miasta Łodzi (Pałac Poznańskiego) do nabycia jest książka poświęcona historii rodziny i zakładu Urbanowskich.

      Usuń